Pomidory po przymrozkach w maju: co z nimi zrobić?
Polska wiosna jest nieprzewidywalna. Wydaje się, że już się ociepliło, a średnia dzienna temperatura będzie tylko rosnąć, ale potem nagle robi się chłodniej. Dzieje się tak prawie co roku - nie tylko w kwietniu, ale nawet w maju, kiedy większość upraw warzyw jest już posadzona w otwartym terenie.
W Internecie często można znaleźć zdjęcia pomidorów po przymrozkach i pytania zirytowanych daczników i ogrodników. Co zrobić z pomidorami po przymrozkach? Ponieważ temat jest bardzo nośny, nie mogliśmy go ominąć na blogu Garden Number One. Z naszego artykułu dowiesz się, czy pomidory po mrozie i jak im pomóc
Regeneracja pomidorów po przymrozkach
Jak wiadomo, w Polsce pomidory uprawia się metodą sadzonkową, ponieważ są one bardzo ciepłolubne i wrażliwe na wszelkie wahania temperatury. Nazywane są roślinami, które ledwo wytrzymują niskie temperatury. A co dopiero mówić o prawdziwych nocnych przymrozkach.
Istnieje pewien próg temperatury - jest to +4C. Jest to krytyczny wskaźnik dla pomidorów. Już w tej temperaturze cierpią, ich zdolność do dalszego rozwoju może się znacznie pogorszyć. A jeśli dzień lub dwa na ulicy utrzymają temperaturę poniżej +4C, istnieje duże ryzyko, że regeneracja roślin będzie niemożliwa.
Głównymi markerami krytycznego zamarzania są zmiany i przebarwienia zielonej masy. Liście mogą się zwijać, a czasami pojawiają się na nich plamy. Jeśli kolor jest żółtawo-brązowy, jest mało prawdopodobne, aby takie pomidory wyzdrowiały. Odbarwione łodygi są złym sygnałem. Jeśli stały się miękkie - rośliny można wyrzucić, są martwe. Najsmutniejsze jest to, że może się to przydarzyć pomidorom dosłownie w jedną zimną majową noc.
Jest też dobra wiadomość: jeśli na pomidorach uszkodzone są tylko krawędzie listków, najprawdopodobniej wszystko będzie dobrze. Takie rośliny są w stanie się zregenerować.
Pierwsza pomoc po przymrozkach dla pomidorów
Jeśli spadek temperatury nie był krytyczny, a rośliny zostały częściowo uszkodzone, to, czy pomidory wyzdrowieją po przymrozkach, zależy w dużej mierze od twoich działań. Od tego, jak terminowe i prawidłowe one będą. Istnieje kilka sposobów, aby pomóc pomidorom po przymrozkach:
Usunięcie uszkodzonych części. Na początek należy zdezynfekować narzędzie, którym będziemy pracować (tak, dokładnie narzędzie, a nie ręcznie). Pożądane jest, aby były to ostre nożyczki wysokiej jakości. Należy je zanurzyć w alkoholu lub specjalnym środku dezynfekującym. Następnie należy ostrożnie odciąć zamrożone liście lub krawędzie łodygi. Nie oszczędzaj rośliny - wszystkie martwe tkanki powinny zostać usunięte, ponieważ są tylko obciążeniem dla chorego pomidora.
Tymczasowe schronienie. Jeśli przymrozki były wczoraj, czy jest pewne, że nie będzie ich dziś wieczorem lub jutro? Można zrobić elementarne schronienie - wziąć plastikowy pojemnik lub dużą plastikową butelkę po wodzie (odcinając dno) i przykryć nimi krzaki pomidorów. Będzie to całkiem normalna obrona przed powtarzającymi się przymrozkami. Najważniejsze jest to, że powietrze dostaje się do środka, a roślina nie dusi się.
Woda. Zamrożone pomidory można i należy podlewać, ale tylko po podgrzaniu. Jeśli wlejesz ciepłą wodę, rośliny mogą być jeszcze bardziej zestresowane.
Jak uratować pomidory po przymrozkach
Zamarzanie roślin w szklarni jest rzadkim zjawiskiem, ale zdarza się. Często z powodu zbyt wczesnego sadzenia sadzonek lub gdy sama szklarnia jest słaba, nieprzystosowana do ochrony przed silnym zimnem. Jednak, oczywiście, przemarzanie w otwartym terenie jest bardziej powszechnym problemem, więc mówimy o tym. Mianowicie o tym, czym podlewać pomidory po nocnych przymrozkach?
Preparaty antystresowe. Stosuj stymulatory wzrostu i preparaty antystresowe. To właśnie nimi należy w pierwszej kolejności traktować pomidory po przymrozkach. Takie środki pomogą zmniejszyć stres i przyspieszyć proces regeneracji roślin.
Nawozy azotowe. Aby przywrócić wzrost liści i łodyg, konieczne jest stosowanie nawozów azotowych. Do tego celu nadaje się mocznik lub azotan amonu. Rozcieńczyć 10-15 gramów mocznika na 10 litrów wody i podlać rośliny pod pomidory po przymrozkach.
Nawozy potasowe. Tak, potas jest jedną z opcji reanimacji zamarzniętych pomidorów. Pomaga on wzmocnić ściany komórkowe roślin i zwiększa odporność na choroby. Użyj siarczanu potasu lub monofosforanu potasu, rozcieńczając 10-15 gramów nawozu na 10 litrów wody do podlewania pod korzeń.
Kompleksowe nawozy. Nawożenie pomidorów po przymrozkach powinno mieć na celu ogólne wsparcie roślin. Kompleksowe nawozy mineralne zawierają wszystkie niezbędne elementy do regeneracji roślin i ich dalszego wzrostu. Dobrze, że obecnie istnieje wiele wysokiej jakości preparatów, którymi można podlewać pomidory po nocnych przymrozkach.
Nawozy organiczne. Pomidory można karmić nawozami organicznymi, na przykład naparem z brusznicy (rozcieńczyć 1 część brusznicy w 10 częściach wody) lub naparem z ziół (zioła nalegają na co najmniej 3 dni, a następnie roztwór rozcieńcza się w stosunku 1:10). Nawozy organiczne poprawiają strukturę gleby i dostarczają roślinom niezbędnych składników odżywczych.
Nawożenie liści. Spryskanie liści słabym roztworem nawozu może przyspieszyć regenerację. Jest to jedna z opcji leczenia sadzonek pomidorów po przymrozkach. Na przykład rozpuść 10 gramów mocznika i 5 gramów siarczanu magnezu w 10 litrach wody i spryskaj rośliny wieczorem lub przy pochmurnej pogodzie.
Czy pomidory wymagają dodatkowego sadzenia po przymrozkach?
Jeśli nie masz pewności, czy możliwe jest przywrócenie sadzonek pomidorów po mrozie, lub odwrotnie - jesteś pewien, że nie jest to już możliwe, całkiem możliwe, a nawet konieczne jest rozważenie sadzenia wtórnego. Jest to istotne, gdy większość lub wszystkie pomidory są zamrożone. W końcu chcesz uzyskać zbiory?
Doświadczeni ogrodnicy w Polsce specjalnie uprawiają sadzonki w rezerwie, ponieważ wiedzą, że polska pogoda na przełomie kwietnia i maja może być bardzo kapryśna. Jeśli nie jesteś tak ostrożny, zapytaj sąsiadów/znajomych. Z reguły koledzy ze sklepu chętnie się dzielą. Cóż albo będziesz musiał kupić sadzonki. Jest jeszcze jedna opcja - sadzonki. Pozwala uzyskać dużą liczbę sadzonek przez ukorzenienie. Trochę czasochłonna procedura, więc nie jest zbyt popularna.
Z reguły wtórne sadzenie pomidorów kończy się 100% sukcesem. Ale zdarza się, że piorun uderza dwa razy w to samo miejsce i mogą wystąpić ponowne przymrozki. Należy obserwować pogodę. Może sadzenie należy jeszcze opóźnić. Albo zadbać o dodatkowe schronienie.
Zdjęcia: Depositphotos